Sensacja w Szkocji: Zawodniczka wygrywa w swoim zawodowym debiucie w LPGA Tour

Lottie Woad z Anglii wygrywa Women's Scottish Open, turniej organizowany wspólnie przez LPGA Tour i Ladies European Tour. Angielka zaledwie kilka dni wcześniej zmieniła kategorię z amatorskiej na zawodową. Na polu Dundonald Links 21-latka odniosła zwycięstwo z przewagą trzech uderzeń nad siedmiokrotną zwyciężczynią LPGA Hyo Joo Kim. Za zwycięstwo Ward otrzyma 300 000 dolarów nagrody pieniężnej.

Była amatorka numer jeden na świecie wygrała już Irish Open na LET trzy tygodnie temu i zajęła trzecie miejsce w Evian Championship, jednym z pięciu kobiecych majors, zaledwie tydzień później. Ponieważ w tym czasie nadal była amatorką, zgodnie z zasadami nie otrzymała żadnej nagrody pieniężnej. W samych mistrzostwach w Evian byłoby to 400 000 funtów. Dzięki tym dwóm wynikom Ward zapewniła już sobie prawo do gry w LPGA Tour i LET. Teraz, wraz z jej pierwszym sukcesem jako profesjonalistki, jej karta Tour została przedłużona do dwóch lat.

Lottie Woad o pierwszym zwycięstwie jako profesjonalistka

"To całkiem niezły wynik" - powiedziała Woad po sukcesie w Szkocji. "Zdecydowanie nie spodziewałam się wygranej, ale wiedziałam, że gram dobrze i miałam nadzieję, że utrzymam formę. To wspaniałe. Links golf to naprawdę świetna zabawa i poszło mi dobrze. Mój tata był tu przez cały tydzień, a moja mama przyjechała tu wczoraj wieczorem pociągiem, więc miałam nadzieję, że tego nie zepsuję" - przyznała po turnieju. Po trzeciej rundzie Woad prowadziła już dwoma uderzeniami.

Najlepszą Niemką na polu Par-72 była ponownie Esther Henseleit. Dzięki mocnej rundzie finałowej (67 / -5), pochodząca z Hamburga zawodniczka awansowała na 16. miejsce. Pozostałym niemieckim zawodniczkom nie udało się awansować po dwóch rundach.

Następnym turniejem dla najlepszych zawodniczek jest ostatni turniej główny w tym roku, Women's Open. Po jej niesamowitej passie w turniejach links, młoda Woad jest jedną z faworytek. Czy uda jej się utrzymać tę samą beztroskę na dużej scenie? Cztery dni turnieju w Walii przyniosą odpowiedź na to pytanie.