Okrzyk był mieszanką radości, ulgi i czystych emocji. Po tym, jak Tommy Fleetwood zatopił swój decydujący putt na 18. dołku, uniósł ręce w powietrze i wydał z siebie ryk, który niósł ze sobą napięcie 164 turniejów w USA. To był moment, na który Anglik czekał tak długo. Wygrywając Tour Championship w Atlancie, Fleetwood nie tylko zapewnił sobie pierwszy tytuł PGA Tour w karierze, ale także FedEx Cup i związaną z nim nagrodę pieniężną w wysokości 10 milionów dolarów.
Zobacz końcową tabelę liderów Tour Championship 2025 tutaj.
Decydująca runda finałowa na polu golfowym East Lake była testem wytrzymałości. Fleetwood, który dzielił prowadzenie z Patrickiem Cantlayem na początku rundy, musiał walczyć z wewnętrznymi wątpliwościami z przeszłości już od pierwszego dołka. Mimo, że Amerykanin nie poradził sobie na początku, Fleetwood wiedział, że trzypunktowa przewaga "nie wydaje się aż tak duża", gdy tyle razy było się na prowadzeniu, by na koniec oglądać trofeum w rękach kogoś innego.
Aby utrzymać koncentrację, jego caddie Ian Finnis napisał słowo "proces" w swoim notesie, stale przypominając, by nie rozpraszać się myślą o wygranej. Fleetwood opisał swój stan jako "mentalny kokon", który pomógł mu przezwyciężyć wątpliwości, które wciąż się pojawiały. "Musisz poradzić sobie z tymi małymi demonami, które czają się z tyłu twojego umysłu" - powiedział później.
Po tym, jak jego przewaga skurczyła się do jednego uderzenia na 10. dołku, Fleetwood udowodnił swoją siłę psychiczną. Natychmiast odpowiedział birdie na 12. i 13. dołku, odzyskał trzypunktową przewagę i nie dał się już więcej złapać.
Droga Tommy'ego Fleetwooda do jego pierwszego zwycięstwa w Tour była historią nieustannej walki. Kilkukrotnie w tym sezonie był już tego bliski. W Travelers Championship nie udało mu się wykorzystać nieudanego putta na 18. dołku, a w FedEx St. Jude Championship roztrwonił przewagę na trzech ostatnich dołkach. Każda porażka łamała serce, ale Fleetwood zawsze się odradzał.
"Łatwo jest powiedzieć, że jesteś odporny i nie dajesz się pokonać. Ale co innego, gdy naprawdę trzeba to udowodnić" - powiedział Fleetwood. Zwycięstwo w Tour Championship było tego ostatecznym dowodem. Uwolniło go od niepożądanej statystyki bycia graczem z największą liczbą miejsc w pierwszej piątce bez zwycięstwa.
Triumf Fleetwooda świętowali zarówno fani golfa, jak i legendy sportu. Skandowanie "Tommy, Tommy, Tommy" odbijało się echem po 18. fairwayu, a po zwycięstwie na green zgromadzili się przyjaciele i towarzysze, w tym Justin Rose i Shane Lowry. Rose napisał później: "Czułem się tak dobrze, jakbym sam to wygrał! Nie ma bardziej godnego mistrza"
Gratulacje dotarły daleko poza społeczność golfową. gwiazda koszykówki LeBron James i legenda golfa Tiger Woods zabrali głos w mediach społecznościowych. Woods napisał: "Twoja podróż jest przypomnieniem, że ciężka praca, odporność i serce się opłacają. Nikt nie zasługuje na to bardziej" Ulubiony klub piłkarski Fleetwooda, Everton FC, również mu pogratulował.
Twoja podróż przypomina, że ciężka praca, odporność i serce się opłacają. Nikt nie zasługuje na to bardziej. Gratulacje @TommyFleetwood1!
- Tiger Woods (@TigerWoods) 24 sierpnia 2025 r
Zwycięstwo w Tour Championship to coś więcej niż tylko tytuł. To nagroda za niezrównaną wytrwałość i znak, że można się podnieść po każdym niepowodzeniu. Jak ujął to sam Fleetwood: "Byłem zwycięzcą Tour od dawna. To było tylko w mojej głowie" Teraz to już fakt.
25 Aug 2025
Tommy Fleetwood wygrał po raz pierwszy w PGA Tour w swojej 164. próbie. (Zdjęcie: Imago /